O jaki syffff, po łyku poszło do zlewu na przejażdżkę ruramy.
1/2 kieliszka za to, że na upartego można się nim upić. Zaczynam mieć brzyda do wszystkiego co jest opisane jako „tradycyjne”.
Reklamy
O jaki syffff, po łyku poszło do zlewu na przejażdżkę ruramy.
1/2 kieliszka za to, że na upartego można się nim upić. Zaczynam mieć brzyda do wszystkiego co jest opisane jako „tradycyjne”.
Myślę, że pan Koszyczek potwierdzi, ale on bywa uparty.
każdy ma swoją opinię
byłby się upił.
kto by się nie
Nie lepiej było Gniewosza strzelić – a nie eksperymentować?
Muszę?