mały, poręczny flakonik wypełnia całkiem przyjemny napój wywołany fermentacją słodu jęczmiennego z wyraźnym udziałem chmielu
6% 5,6 % to trochę za dużo alkoholu na letnie upały, ale na wiosnę jest jak najbardziej
wyraźna goryczka tłumi ewentualne pragnienie
dobre przed obiadem, do obiadu i po obiedzie
1,80 za buteleczkę w supermarkecie wielkopolskim
(piwa nawarzył Browar Czarnków)
Reklamy
Widziałem w lecklerku – paręrróżnych odmian i podgrup.
jasne pełne
za ciemną i niepełną (niepewną) przyszłość! Na zdrowie!
cheers(zdrówko) – where everybody knows your name
and they glad that you came…
Pingback: Frau Kocot polewa: michelada cubana « wypijmy